Symbolika świata "Władczyni Lasów"

Świat przedstawiony w filmie "Władczyni Lasów", to miejsce magiczne. Może nasza prastarosłowiańska rzeczywistość, a może prastarosłowiańska rzeczywistość alternatywna.

Pewne jest to, że jest to świat, w którym starzy bogowie walczą z nowymi bóstwami o swoje miejsce wśród wierzeń ludzi. Ludzie zaś wierzą we wszystko, co może ich chronić przed złymi mocami i zapewnić ochronę bóstw. Nie takie to już istotne, jakich. Ludzie walczą o siebie i o przetrwanie. Śmierć jest na porządku dziennym, gdyż w tej prastarej rzeczywistości rządzi przede wszystkim siła. Równocześnie starają się zasłużyć na przychylność bogów, gdyż to gwarantować im ma jak najdłuższe życie. Noszą ze sobą zatem amulety i talizmany. Wierzą w siłę symboli, w określone rytuały i schematy, gdyż to daje im poczucie bezpieczeństwa w świecie, w którym zagrożenie czyha na każdym niemal kroku.

Ludzie mają swoje podania i mity, które przeplatają się z wiarą w bóstwa. Rzeczywistości alternatywne i światy równoległe, to dla mieszkańców tej epoki nic niezwykłego. Wręcz jest to oczywistością. Każdy od dziecka wie, że istnieją przejścia, strzeżone przez trzygłowego smoka Trojana. Człowiek nie może, a przede wszystkim nie powinien, wędrować między światami, jednak ciekawość ludzka w każdym miejscu i każdym czasie jest taka sama i gna nas przed siebie w poszukiwaniu kolejnych odkryć. Nie inaczej jest w świecie Wojowniczki-wędrowca, wykreowanym przez Siostry Bui.

Magia, symbole, wierzenia i idące za nimi zachowania bohaterów, są niezwykle ważne dla odbioru filmu, dlatego tutaj możecie przeczytać, o tych magicznych elementach pradawnej Europy, które są istotne w tej konkretnej historii. A także troszkę więcej;)



Imiona

W świecie „Władczyni Lasów” imiona to bardzo ważny element istnienia. Każde coś znaczy i wyraża szczególne przymioty swojego właściciela. Ponadto imię stanowi swego rodzaju ochronę. Wszystko, co nienazwane, bowiem, podatne jest na wpływy bóstw i demonów. Nadanie nazwy daje nadającemu władzę nad istotą nazwaną.

Mieszkańcy prastaro słowiańskiego świata wierzą, że posiadanie imienia, to sygnał dla bogów, że mają do czynienia z istotą wolną, lub już podlegającą czyjejś władzy, nie warto się więc nią zajmować.

Dlatego często wykorzystują swoje imię lub pierwszą jego literę, jako symbol ochronny, pojawia się wyryta na drzwiach domów, na amuletach i talizmanach.
 

Litera „K” jak Kriss

Litera „K”, to pierwsza litera imienia Kriss. Bohaterka wycina ją na belce w chacie, do której trafia wraz z Mojmirą w niewytłumaczalny sposób. W głagolicy, która jest pismem świata „Władczyni Lasów” znak „K”, odpowiada również wartości liczby 40. 40 zaś, to ilość dni, jaką potrzebuje dusza na przeniesienie się w zaświaty. Tyle też trwa podróż do Nawii, równoległego świata duchów.


Amulety i talizmany

Amulety i talizmany nieodłącznie towarzyszą wszystkim mieszkańcom świata „Władczyni Lasów”. Bez nich nikt nie rusza się z domu, a nawet pracując w obejściu, zawsze ma się przy sobie jakiś kamień, kawałek kości, czy inny przedmiot, który zapewnić ma ochronę i dobre wykonanie pracy. Niektórych nigdy się z siebie nie zdejmuje, inne służą tylko w określonych sytuacjach.

Dom Derwana i jego otoczenie obwieszone są wszelkimi ochronnymi drobiazgami. Jego wuj był Kapłanem, zatem znał się na prastarej magii i dokładnie wiedział, co należy zrobić, aby uchronić się przed złym wpływem istot z innych światów.


Konar

Konar – atrybut zawodu drwala. Taki przedmiot, umieszczony na drzwiach, w domu, lub w jego pobliżu, również chronił właściciela przed demonami, które wałęsają się po ziemi w poszukiwaniu ludzkich niewolników. Widząc atrybut danego rzemiosła, zły duch dostawał informację, że w tym miejscu mieszka człowiek, który potrafi zarobić na życie własną pracą i ma do niej szacunek. Jest samowystarczalny i niełatwo będzie go skusić, żeby zgodził się na służbę u demona. Zazwyczaj więc zło omijało z daleka miejsca, w których żyli tacy ludzie. Nie miało tam czego szukać, a na świecie wiele było do zdobycia darmozjadów i rządnych łatwego bogactwa leniuchów.


Płaszcz

Płaszcz Valdemeny sam w sobie jest już symbolem jej władzy, potęgi i okrucieństwa. Uszyty ze skrawków odzieży jej wrogów, przede wszystkim w kolorze czerwieni, wzbudza respekt i przerażenie. Wszyscy wiedzą, że przesiąknięty jest krwią ofiar, a każda łata ma swoją przerażającą historię. Płaszcz ten uszyły dla Valdemeny dwie wojowniczki, które nie miały prawa wyjść z komnaty jej twierdzy, dopóki nie ukończyły pracy.

Płaszcz obwieszony jest poza tym zębami, kamykami, amuletami, zdobyczną biżuterią, kawałkami futra dzikich zwierząt, a zapina go ogromna klamra.


Bohaterowie

Wszyscy bohaterowie opowieści „Władczyni Lasów” noszą talizmany i amulety. Biedni, bogaci, okrutni i dobrzy; od nieustraszonej Kriss, aż po watahy rozbójników i dzikie wojowniczki Valdemeny. Te ostatnie obwieszone są wszystkim, co tylko uda im się znaleźć.



Kriss nosi czerwony kamień.



Derwan nosi na szyi amulet w kształcie topora (symbol nordycki) z wyrytymi na nim słowiańskimi wzorami (znak mieszania się kultur ludów północy i wschodu). Innym jego amuletem są fajki dzika.



Mojmira nosi Lunulę, symbol pełni kobiecości. To ona w tej opowieści jest bowiem symbolem prawdziwej kobiety ze wszystkimi jej rozterkami, miłościami, pragnieniami i strachem.


Valdemena natomiast za swój główny atrybut przyjęła łeb wilka. To wilki bowiem odgryzły jej palce, kiedy uciekała z niewoli przez dzikie lasy. Na szyi zawiesiła więc wisiorek z rozdziawioną paszczą drapieżnika, którą zamieściła również na swojej chorągwi.
Wilk z Jomsborga - Wolin, Xw.

Wojowniczki igrają ze śmiercią, odkąd przyłączyły się do swojej władczyni. Wiedzą o tym i śmierć im niestraszna, jednak chcą jak najdłużej zachować życie i przypodobać się bóstwom, wszystko jedno, jakim. Potrzebują ochrony bardziej, niż jakikolwiek inny człowiek, gdyż każdego dnia narażają się na niebezpieczeństwo, czy to z rąk wrogów, czy to z powodu gniewu Valdemeny. Zabierają więc ochronne przedmioty z ograbianych domów, z trupów zabitych ludzi, czasami wykonują je same, jeśli potrzebują szczególnie osobistego znaku.


Prawia, Jawia i Nawia

Prawia, Jawia i Nawia, w prastaro słowiańskim świecie „Władczyni Lasów”, to trzy odrębne światy na które podzielony jest kosmos. Każdy z nich zamieszkuje inna grupa istot, a wędrowanie pomiędzy nimi jest w zasadzie niemożliwe, a na pewno niewskazane, zaburza bowiem ogólną równowagę wszechświata. Ich układ obrazuje drzewo.

  
Prawia – to korona i świat bóstw i bogów


Jawia – przynależna jest ludziom i stanowi pień


Nawia – to podziemny świat duchów i przodków i stanowi korzenie drzewa.


Jednak światy, chociaż mogą kojarzyć się z obecnym wyobrażeniem nieba, ziemi i piekła, nie są rozłożone poziomo, a równolegle do siebie i stanowią również samodzielne rzeczywistości alternatywne. Przejść między nimi strzeże trzygłowy smok Trojan. Człowiek, jako istota śmiertelna nie może wędrować między światami, znajdującymi się na różnych poziomach realium, jednak istnieją miejsca-przejścia i kiedy jedna z głów smoka Trojana traci czujność, patrzy w inną stronę, lub zasypia; można przedostać się przez nie do innego wymiaru.

Z natury ciekawi ludzie szukają przejść i możliwości wędrówek między równoległymi rzeczywistościami. Przede wszystkim zajmują się tym kapłani i mędrcy, poprzez studiowanie ksiąg i poszukiwanie magicznych miejsc, gdzie wyczuwa się energię z miejsc poza czasem i przestrzenią.


Znak przenikania się światów

Znak przenikania się światów – Prawii, Jawii i Nawii.
 



„Wieczność jest mgnieniem oka”
(Wilk stepowy, Hermann Hesse)

Brak komentarzy: